Seks po węglu i gipsie – podrabiana viagra z sieci
Prawdopodobnie kilkanaście tysięcy Polaków zażywało viagrę i inne leki na potencję wypełnione gipsem lub węglem medycznym. Ich skuteczność była zerowa. Policjanci z Centralnego Biura Śledczego rozbili gang, który sprzedając takie specyfiki w internecie bez recepty mógł zarobić miliony złotych.
Grupę oszustów rozbili funkcjonariusze z CBŚ KGP przy pomocy prokuratorów z Gorzowa Wielkopolskiego. Do tej pory zatrzymano 12 osób w Szczecinie, Katowicach i Warszawie. Wśród nich są dwaj główni importerzy fałszywych pigułek na potencję – Viagry, Cialis, Camagi.
Viagra rozciąga się w ustach
Jak ustalili funkcjonariusze CBŚ, leki sprzedawano w internecie i na portalach aukcyjnych od 2007 roku. Przestępcy kupowali domeny stron internetowych nawet w Malezji.
Podrabiane leki sprzedawali bez recepty za cenę trzykrotnie niższą niż w aptekach. Fałszywe tabletki prawdopodobnie sprowadzano z Chin.
Pomysłodawca całego nielegalnego przedsięwzięcia (z wykształcenia ekonomista) kupował jedną tabletkę za trzy złote. Klient płacił za nią 20-40 złotych w zależności od zamówionej ilości. – Dla zwykłego użytkownika tabletki są nie do rozróżnienia, tylko ekspert z dziedziny farmacji może stwierdzić czy lek jest oryginalny – ocenia kom. Cezary Witczak z CBŚ KGP, który prowadzi tą sprawę. Dodaje, że najlepszym sposobem na sprawdzenie, czy lek jest fałszywy jest cena. Jeśli niska sprawa jest podejrzana.
Skok CBŚ na nielegalną fabrykę papierosów
Rzecznik prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wielkopolskim Dariusz Domarecki uspokaja, że zabezpieczone specyfiki zostały poddane ekspertyzie i ocenione przez biegłego – nie są niebezpieczne dla zdrowia. – Okazało się, że był to węgiel medyczny lub zwykły gips, nie miał żadnych możliwości leczniczych – podkreśla.
Policjanci z CBŚ opowiadają, że gang posiadał kilkanaście kont, na których znaleziono prawie 7 milionów złotych. Twierdzą też, że z prokuraturą zdobyła dowody na pranie pieniędzy za co grozi do 10 lat wiezienia. Za sprzedaż leków bez recepty i podrabianie ich grożą tylko dwa lata. Jest to pierwsza tego typu sprawa w Polsce, gdzie śledztwo doprowadziło do rozbicia grupy przestępczej, a nie pojedynczych dystrybutorów fałszywych leków, a postawione zarzuty dotyczą także prania brudnych pieniędzy.
Cały materiał Krzysztofa Spiechowicza w magazynie "Polska i Świat" o 21:30.
Podziel się:
Dowiedz się więcej.
Komentarze (0)
Pozostałe informacje
“Tracimy ostatniego wielkiego sojusznika”
– Obawiam się, że po 27, po 28 latach świetnych relacji wchodzimy w taką fazę, w której skłóceni z Europą, pogarszamy swoje. czytaj dalej »
“Błaszczak może siedzieć gdzie chce,
ale Macierewicz nadal jest na Klonowej”
Za Błaszczaka jest większa czystka, niż gdy Antoni Macierewicz przyszedł po mnie – podkreślał Tomasz Siemoniak, były minister. czytaj dalej »
Domy, działka i miliony na koncie. Premier Morawiecki pokazuje majątek
Pożar zauważył przechodzień. Osiem osób ewakuowano, jedna zginęła
Pożar mieszkania w Krakowie. Ewakuowano osiem osób, w tym dziecko. Jednej osoby, pomimo podjętej reanimacji, nie udało się. czytaj dalej »
Prognoza pogody na dziś: trochę śniegu, więcej słońca
Burzliwe zakończenie posiedzenia komisji obrony narodowej
Posłowie opozycji chcieli poznać przyczyny "niepowodzeń w realizacji kluczowych dla sił zbrojnych projektów dotyczących. czytaj dalej »
Wiceminister edukacji: podwyżki dla nauczycieli zgodnie z obietnicami
Zgodnie z obietnicą nauczyciele dostaną 15-procentową podwyżkę wynagrodzeń rozłożoną na trzy lata, począwszy od kwietnia. czytaj dalej »
Koniec unijnej kariery Czarneckiego? Wyprowadzka z gabinetu może być trudna
Europoseł PiS w środę może pożegnać się z unijną funkcją za obraźliwe słowa wobec Róży Thun, którą porównał do szmalcowników. czytaj dalej »
Zbliża się proces sprawców ataku na polskich turystów w Rimini
Szczerski po oświadczeniu Tillersona:
przed nami jeszcze duże wyzwanie
Oświadczenie sekretarza stanu USA Rexa Tillersona pokazuje nam skalę wyzwania, jakie przed nami stoi, jeśli chodzi o dialog i. czytaj dalej »